20 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Bez Mięsa. Pomysł pojawił się w 1985 roku w USA, z inicjatywy organizacji pożytku publicznego FARM, promującej ochronę zwierząt i dietę roślinną. Dietetycy podkreślają korzyści płynące z ograniczenia, bądź całkowitego wyeliminowania mięsa z jadłospisu, przede wszystkim: zmniejszamy ryzyko chorób serca. Do tego dochodzą względy etyczne i ekologiczne, czyli pozytywny wpływ na środowisko.
Młodociani pracownicy kształcący się w zawodzie kucharza w Ośrodku Szkolenia i Wychowania OHP w Tczewie wraz z instruktorem praktycznej nauki zawodu Barbarą Kwasowiec, chętnie przystali na pomysł sporządzenia 19 marca bezmięsnego menu. Na stołach królowały szpinakowe kopytka, ziemniaczane róże, kotlety jajeczne ze szczypiorkiem, a także zapiekanka ziemniaczana z warzywami. Było kolorowo, pysznie i zdrowo.
Wprowadzenie diety roślinnej powinno wiązać się przede wszystkim ze zmianą sposobu myślenia, odejściem od stereotypów obyczajowych i zastąpieniem ich nowymi wzorcami, decyzja nie powinna być pochopna i nagła. Wegetarianie świadomie i starannie komponują dietę, ponieważ wiedzą, co jeść, żeby zachować zdrowie i dobrą formę. Warto również zaznaczyć, że wieloletnie badania wykazały, iż zwolennicy diety roślinnej żyją średnio kilka lat dłużej niż zwolennicy wyrobów mięsnych.
Autor zdjęć: Paulina Szmaglińska