Szymon jest uczestnikiem, który zajął III miejsce w finale XV Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Informatycznej Młodzieży OHP, realizowanego w formule on-line w Centrum Kształcenia i Wychowania w Tarnowie.
Ewelina Wożakowska: Czy trudno jest zostać laureatem ogólnopolskiego konkursu informatycznego?
Szymon Magrian: Najwięcej zależy od kreatywności. Konkurs podzielony był na dwie części. Pierwsza część to sprawdzian wiedzy, który według mnie był prosty. Napisałem go w ok. 6-7 minut. Trudniejsza była część druga – kreatywna, ponieważ sam musiałem stworzyć coś od podstaw. Coś, czego jeszcze nie ma. Jurorzy wybierali prace i je oceniali. W mojej ocenie sprawdzian wiedzy zdała większość uczestników. Niestety, przez pandemię koronawirusa, nie miałem możliwości zapoznania się z pracami innych uczniów, a bardzo chciałbym je zobaczyć.
EW: Cofnijmy się do początku. Kiedy zrodziło się w Tobie zainteresowanie informatyką?
SM: Hmm.. W komputerach siedzę od dziecka. W wieku 5 lat potrafiłem rozłożyć komputer na części pierwsze, a później go złożyć. Często z tatą naprawiałem uszkodzone sprzęty.
EW: Ile czasu zajęło Ci przygotowanie się do konkursu?
SM: (śmiech) 72 godziny. Pan Komendant proponował mi, żebym zaczął przygotowywać się 2-3 miesiące wcześniej, jednak nie mogłem znaleźć czasu. Projekt robiłem ponad 2 dni.
EW: Czy uważasz, że informatyka jest łatwa do nauczenia? Co pomaga w jej zrozumieniu?
SM: Dla ludzi młodych, którzy uczą się na bieżąco informatyka jest łatwa do nauczenia. Ludziom starszym nauka może sprawić więcej trudności. A co pomaga w jej zrozumieniu? Odpowiedź: młodzież.
EW: Co jest najtrudniejsze w informatyce?
SM: Język programowania. Nie chodzi o to, że jest on trudny, ale o to, że trzeba go wykuć na pamięć. A ja jestem osobą, która nie potrafi uczyć się na pamięć. Najlepszym dowodem jest to, że od 9 lat uczę się języka angielskiego i nadal nie potrafię się nim komunikować, ponieważ często zapominam słówek.
EW: Jak przebiegał konkurs?
SM: Pierwsza tura była w zeszłym roku. Musiałem ułożyć i wysłać prezentację związaną z informatyką. Plany skomplikowała pandemia koronawirusa. Zamiast części, gdzie mieliśmy jechać do Tarnowa, broniliśmy się on-line. Broniliśmy, czyli opowiadaliśmy o prezentacji i ją przedstawialiśmy. Następnie napisaliśmy sprawdzian z cyberbezpieczeństwa.
EW: Czy wybór szkoły branżowej i uczestnictwo w OHP daje Ci satysfakcję?
SM: Jestem bardzo zadowolony ze szkoły i nauczycieli, ale najbardziej z OHP. Podoba mi się to, co się tutaj dzieje – wydarzenia sportowe, konkursy, możliwość rozwoju. Podobają mi się działania Pana Lecha Buzanowskiego - Komendanta 11-12 HP, który wspólnie z kadrą się tym zajmuje i chce żeby pobyt w szkole był kreatywniejszy.
EW: Bardzo dziękuję za wywiad i życzę Ci powodzenia.
SM: Dziękuję.
Autor tekstu: Ewelina Wożakowska
Autorzy zdjęć: Ewelina Wożakowska, Lech Buzanowski