7 czerwca obchodzimy Światowy Dzień Bezpieczeństwa Żywności i z tej okazji Bożena Łukasik instruktor praktycznej nauki zawodu Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Tczewie zorganizowała dla kucharzy pogadankę z aktywną „burzą mózgów”.

Bezpieczeństwo żywności to brak lub bezpieczny, akceptowalny poziom zagrożeń, obecnych w żywności, które mogą zaszkodzić zdrowiu konsumentów. Szacuje się, że 3 mln ludzi na całym świecie, w krajach rozwiniętych i rozwijających się umiera co roku z powodu chorób przenoszonych przez żywność i wodę. Jedzenie jest punktem wyjścia dla naszej energii, naszego zdrowia i naszego dobrego samopoczucia. Często przyjmujemy za pewnik, że jest ona bezpieczna, ale w coraz bardziej złożonym i globalnym świecie, w którym łańcuchy żywnościowe wydłużają się, standardy i przepisy są coraz ważniejsze dla zapewnienia nam bezpieczeństwa.

Młodzież z OSiW w Tczewie zgodnie przyznała, że o wielu zagrożeniach nie miała pojęcia. Uczestnicy słusznie zauważyli i poruszyli temat bezpieczeństwa żywności, która trafia na nasz stół. Mianowicie, doszli oni do wniosku, że bezpieczeństwo leży nie tylko w rękach producentów żywności, ale również naszych. Każdy z nas ma ważną rolę do odegrania i wiele do zrobienia. Począwszy od spraw podstawowych, takich jak dokładne mycie rąk wodą z mydłem, przed i w trakcie przyrządzania jedzenia, ale także przez właściwe przechowywanie produktów, aż po odpowiednią obróbkę termiczną.

Uczestnicy pogadanki z motywującymi hasłami